Ruch turystyczny w Małopolsce wzrasta z każdym rokiem. W ubiegłym roku województwo odwiedziło 14,9 mln osób, czyli o milion więcej niż w roku 2015. W ramach badania ruchu turystycznego w województwie małopolskim aż 46% ankietowanych wskazało Zakopane jako najbardziej atrakcyjne miejsce w regionie.
Podhale to jednak nie tylko Zakopane, stragany pod Gubałówką i spacer po Krupówkach. W regionie znajduje się o wiele więcej malowniczych miejscowości, proponujących atrakcje, z których można skorzystać bez względu na pogodę. Wystarczy ruszyć z Zakopanego drogą 958 w kierunku granicy polsko-słowackiej. Mijając wejście do Doliny Kościeliskiej i Doliny Chochołowskiej, docieramy do niesamowitej miejscowości, która w pierwszej kolejności zwraca uwagę drewnianą zabudową oryginalnych domów góralskich.
Po pierwsze: unikatowa zabudowa i góralska tradycja
Chochołów to skromna, lecz pełna uroku wieś, która została doceniona nawet poza granicami naszego kraju. Nazywana „żywym skansenem” została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jest to zabytek klasy zero, która przysługuje obiektom o najwyższej wartości artystycznej, historycznej i naukowej w skali światowej.
Charakterystyczną cechą domów w Chochołowie jest jasna barwa, sprawiająca wrażenie, że zostały zbudowane stosunkowo niedawno. Wiąże się to jednak ze zwyczajem corocznego mycia i szorowania belek wodą z mydłem. Góralki przed Świętem Bożego Ciała oczyszczają swoje domy, zachowując przy tym pełną ostrożność, aby nie uszkodzić drewna.
Za najstarszy dom uchodzi chata Jana Bafii z 1789 roku, w której obecnie mieści Muzeum Powstania Chochołowskiego. Ekspozycja stanowi połączenie elementów etnograficznych ukazujących życie góralskiej rodziny oraz przedstawienie przebiegu powstania. Choć minęły wieki, we wsi pamięć o tym wydarzeniu jest wciąż żywa.
Po drugie: naturalny relaks w termach
Oprócz obejrzenia drewnianych domów, możliwości odczucia góralskiej tradycji i zapoznania się z historią, w Chochołowie naprawdę da się wypocząć. W ubiegłym roku powstał tam najpotężniejszy obiekt termalny na Podhalu, który świetnie wpisuje się w lokalny krajobraz drewnianą architekturą i wystrojem.
Trudno się nie zgodzić, że w Chochołowskich Termach w zasadzie każdy – bez względu na wiek i upodobania –znajdzie atrakcje dla siebie. Do dyspozycji gości jest m.in. ponad 30 basenów i beczek z wodą o różnej specyfice, strefa lecznicza z surową wodą siarkową i solankową jodowaną, stanowiska z hydromasażem, rwąca rzeka, siatka do wspinaczki, gejzery wodne. Można tam również sprawdzić własną odwagę, decydując się na zjazd w jedynej w tej części Polski zjeżdżalni z zapadnią.
Do term warto przyjechać całą rodziną, nawet z jej najmłodszymi członkami. W strefie malucha znajduje się wodny plac zabaw, a w strefie dziecka większego łaźnia parowa i zjeżdżalnia rodzinna. Obie strefy są przyjazne dla raczkujących dzieci.
Obiekt dysponuje również SPA i największym saunarium na Podhalu (w tym przeszkoloną sauną z widokiem na Tatry), gdzie przestrzegana jest tzw. strefa nietekstylna. Niedawno otwarto siłownię, która wzbogaciła Chochołowskie Centrum Fitness o profesjonalny sprzęt, na którym można ćwiczyć pod czujnym okiem trenera personalnego.
Po trzecie, szlaki turystyczne
W Chochołowie nie zapomniano jednak, że po całodziennym zwiedzaniu i zabawie w termach odwiedzający mogą odczuć znużenie i zapragną szybko znaleźć się w łóżkach. Bogata baza noclegowa umożliwia pełną regenerację w nocy, aby o poranku móc wyruszyć wybranym szlakiem turystycznym. Tuż opodal kościoła św. Jacka rozpoczyna się żółty szlak rowerowy, który prowadzi na Gubałówkę. Miłośnicy górskich widoków pewnie bardziej zainteresuje szlak czerwony, zwany w początkowym odcinku szlakiem Powstań Chochołowskich. Prowadzi on przez ciekawe punkty Podhala, Spisza i Pienin.
Po czwarte: park linowy
Nieco inną formę rozrywki proponuje Park Linowy Tatra Adventure – bliski sąsiad Chochołowskich Term. Trasy siatkowe przygotowane są dla dzieci od 3 lat, jak również dla dorosłych. Szczególnie polecana jest trasa czerwona i czarna, z której świetnie prezentuje się panorama Tatr Zachodnich.
Po piątek: ekstremalne przeżycia
Na koniec warto wspomnieć, że tuż obok Chochołowa – w Witowie można umówić się na ekstremalne wyprawy quadami przez Podhale. Dzięki różnym stopniom trudności nawet osoby początkujące będą mogły odczuć jak zwiększa się poziom adrenaliny.